Kiedy chcemy kupić dziecku telefon to dobrze jest wybrać telefon na doładowania. Niestety dzieci, młodzi ludzie nie są w stanie się ograniczyć, jeśli chodzi o korzystanie z telefonów komórkowych. Dlatego gdy doładujemy dziecku konto to będzie musiało za określoną kwotę smsować i dzwonić przez określony czas na przykład miesiąc. Dzięki temu nasze dziecko nauczy się oszczędności, chyba, że zacznie wydawać pieniądze z kieszonkowego na doładowania telefonu. Jednak na to nie będziemy mieli wpływu. Jeśli dziecko jest w gimnazjum rozmawiajmy z nim na temat tego, że telefon nie jest całym światem, bo młodzi ludzie różnie potrafią reagować na przykład na to, że ktoś nie odpisze na ich wiadomość. Dziś wszystko wygląda inaczej niż dawniej. Dzieciaki zamiast wyjść na podwórze wolą posiedzieć przed komputerem lub wystukać na telefonie smsa zamiast wyjść do bloku obok i powiedzieć, co się dzieje. Trzeba jednak postarać się znaleźć z dzieckiem umiar w korzystaniu z udogodnień współczesności. I mówić dziecku o tym, że telefon ma pomóc w komunikacji a nie być jedynym sposobem komunikowania się, bo wtedy będzie trzeba wydawać na doładowania kilka razy więcej pieniędzy niż obecnie. Rodzice mimo wszystko kupują dzieciom telefony, bo chcą mieć możliwość kontaktu z dzieckiem, gdy to jest poza domem.
Telefon na kartę idealnym rozwiązaniem dla młodego człowieka
